Harmonia serca, umysłu i ciała – joga według Sivanandy

Harmonia serca, umysłu i ciała – joga według Sivanandy

Swój cykl, który przybliży Wam niektóre style jogi rozpoczynam od jogi wg Sivanandy, ponieważ to właśnie od niej zaczęła się moja podróż z jogą w ogóle. Kiedy rozpoczynałam ćwiczyć jogę wg książki pożyczonej od koleżanki mamy (o czym więcej możesz przeczytać tutaj), nie wiedziałam, że istnieją jakieś inne rodzaje jogi. Myślałam, że joga to joga i ćwiczy się zawsze podobnie. Może właśnie dlatego, że zaczęłam od Sivanandy, która jest bardziej „uduchowiona” (tzn. praktyka pranajamy, wyciszenia umysłu, diety i zachowania na co dzień jest tam tak samo ważna jak asany), później jeśli tego nie było w jodze, odrzucałam ją od razu, uważając niejako „za podróbkę”. Dzisiaj jak sobie o tym myślę, to widzę, że nie będąc jeszcze świadomą dlaczego tak jest, szukałam jednak tego co trzeba 😉 Nie twierdzę też teraz, że jeśli joga nie proponuje medytacji, ćwiczeń oddechowych i pracy nad sobą to nie warto jej ćwiczyć – zawsze warto poświęcić uwagę swojemu ciału, poza tym każdy lubi co innego i na szczęście mamy dzisiaj ogromny wybór jeśli chodzi o jogę (o czym więcej tutaj).

Przejdźmy jednak do rzeczy. Czym charakteryzuje się joga wg Sivanandy?

Twórcą tej metody był Swami Sivananda, lekarz żyjący w Indiach w latach 1883-1963. Jego największym uczniem, który rozpowszechnił metodę swojego mistrza na Zachodzie był Swami Vishnudevananda. Zawarł on nauki Sivanandy w 5 podstawowych punktach:

  1. Prawidłowe ćwiczenia – asany.

Praktyka asan pomaga utrzymać organizm w dobrym zdrowiu – poprawia krążenie, masuje organy wewnętrzne, stymuluje gruczoły wydzielania wewnętrznego, więc wpływa także bezpośrednio na układ hormonalny. Podczas ćwiczeń kieruje się uwagę do wewnątrz, przez co umysł staje się spokojny, skupiony i łatwiej utrzymać go pod kontrolą.

  1. Prawidłowe oddychanie – pranajama.

Ćwiczenia oddechowe pomagają zwiększyć i wykorzystać w pełni pojemność płuc, a dzięki temu dotlenić ciało. Pranajama uczy jak rozwinąć kontrolę nad przepływem życiowej energii – prany, aby móc z niej korzystać. Ćwiczenia oddechowe wpływają również na panowanie nad stanem umysłu.

  1. Prawidłowa relaksacja – savasana.

Likwiduje napięcie mięśniowe, wycisza ciało i umysł. Regeneruje organizm jak dobry sen w nocy, pozwalając uzyskać równowagę, spokój i nową porcję energii. Umożliwia pełniejszy wgląd w siebie.

  1. Prawidłowa dieta – wegetariańska.

Opiera się na naturalnych, lekkostrawnych i łatwo przyswajalnych produktach, które pozytywnie wpływają na cały organizm. Prawidłowo zbilansowana dieta wegetariańska znacząco zmniejsza ryzyko zachorowań na wiele chorób cywilizacyjnych. Ponadto idea ta wiąże się z zasadą ahimsy – niekrzywdzenia oraz ze świadomym stylem życia i zmianą sposobu myślenia (rzucenie palenia, zrezygnowanie z alkoholu itp.).

  1. Pozytywne myślenie i medytacja.
swami sivananda
Swami Sivananda

Swami Sivananda ponoć mawiał: „Siedź i czekaj”. W medytacji obserwacji podlegają myśli, które wraz z regularną praktyką uspokajają się i uczymy się je kontrolować, nie pozwalając by to one rządziły naszymi zrachowaniami i reakcjami. Medytacja i pozytywne nastawienie pomogą wyciszyć umysł i odkryć swoje prawdziwe „Ja”.

Poza tym Sivananda zalecał także tzw. karma jogę – czyli bezinteresowną służbę innym. Działanie takie oczyszcza serce jogina, który ofiarowuje owoce swoich działań sile wyższej. Również oddanie sile wyższej, wyznawanemu przez siebie bóstwu, ma pomóc uszlachetnić własne ego i rozwinąć bezwarunkową miłość. W skrócie esencja jogi wg Sivanandy jest zawarta w słowach samego mistrza: „Służ. Kochaj. Dawaj. Oczyszczaj się. Medytuj. Realizuj.”

Znamy już podstawy filozoficzne i założenia jogi wg metody Sivanandy, a jak w praktyce wygląda sesja?

Podczas sesji nie używamy żadnych pomocy do jogi – wystarczy mata i nasze ciało. W zależności od stopnia zaawansowania istnieją rożne modyfikacje asan, tak aby można było przygotować się do tych trudniejszych oraz mimo naszych ograniczeń wykonać prawidłowo przewidzianą pozycję i odnieść z niej jak największe korzyści. Schemat każdej typowej sesji jest dość podobny, część elementów zmienia się tylko wraz ze stopniem zaawansowania oraz czasem jaki chcemy poświęcić na praktykę.

Zaczynamy i kończymy od pozycji Martwego ciała. Występuje ono także po prawie każdej asanie, aby uspokoić tętno i dać się zregenerować ciału. Następnie adept zasiada w pozycji wygodnej i wykonuje ćwiczenia oddechowe. Po nich, ciągle w pozycji siedzącej wykonywane są obroty szyi i barków oraz ćwiczenia oczu. Potem przechodzi się do Powitania Słońca a następnie do podnoszenia nóg, które wzmacnia dolne plecy i mięśnie brzucha. Dopiero po tym wstępie przechodzi się do właściwych asan. W pełnej sesji trwającej ok 1,5 godziny zaczynamy od świecy, czyli stania na głowie, następnie wykonujemy cykl półświecy (półświeca, ług, most) i rybę, która jest kontrpozycją dla poprzednich asan. Potem występują kolejno skłon do przodu, kobra, świerszcz, łuk, półskręt kręgosłupa, wrona, skłon do stóp i trójkąt. W poszczególnych pozycjach pozostajemy na ok od pół minuty do 5 minut, a w końcowej Savasanie (relaksie) 10 minut.

Całość jest tak skonstruowana, żeby harmonijnie pracować z ciałem, wzmacniać je, rozciągać, ale przede wszystkim uspokoić i skoncentrować umysł. Jogę wg metody Sivanandy polecam wszystkim osobom rozpoczynającym swoją przygodę z jogą, osobom szukającym spokoju, sposobu na odstresowanie i regenerację. Będzie to także świetna forma uzupełnienia innego rodzaju treningu (np. biegania, tańca czy piłki nożnej).

Ja sama, kiedy ćwiczyłam Sivanandę, a ćwiczyłam ją jak do tej pory najdłużej (jakieś 12 lat z 15), pamiętam przypływ szczęścia w chwili gdy kładłam się na macie aby rozpocząć praktykę, a później spokój i pozytywne zmęczenie na koniec. Moja jogowa droga poprowadziła mnie dalej, aby poznawać i zgłębiać inne metody, ale kto wie, czy kiedyś nie przywiedzie mnie tam gdzie wszystko się zaczęło…?

Więcej o tej metodzie przeczytacie w książkach: „Joga – przewodnik dla początkujących i znawców”. Opracowanie zbiorowe. Wydawnictwo Delta WZ 2001 oraz „Ilustrowany podręcznik jogi”, Swami Vishnudevananda. Ta druga pozycja jest nieco szersza i głębsza, oraz co istotne, napisana przez samego Swamiego Vishudevanandę, ale przynajmniej dla mnie była mniej przystępna i trudniejsza.

A Wy próbowaliście już jogi wg Sivanandy? Jeśli tak, to jakie są Wasze odczucia i doświadczenia?



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *