Brzydale? Za to jakie ciekawe! cz. 1

jumping-spider-300444_1280Są takie zwierzęta, na widok których robimy kwaśną minę lub dostajemy gęsiej skórki. Najczęściej to dziewczynki bardziej się krzywią lub piszczą, ale są takie stworzenia, z którymi nawet chłopcy nie chcieli by mieć wiele wspólnego. Ropuchy, pająki, nietoperze, robaki, dżdżownice, pijawki i inne stworzenia pełzające w ciemnościach to tylko niektórzy z naszych anty-ulubieńców. Przyjrzyjmy się więc kilku z nich i zobaczmy czy naprawdę są aż takie brzydkie i nieprzyjazne.

Nietoperze

bat-909683_1920Pewnie wszyscy słyszeliście plotki o nietoperzach, które wplątują się we włosy albo wysysają krew zwierząt. Oczywiście nie jest to prawda. Jedynie żyjące w Ameryce Południowej wampiry odżywiają się krwią. Pozostałe jedzą owady lub owoce i nie w głowie im zaczepiać ludzi. Nietoperze to jedyne ssaki, które potrafią aktywnie latać. Ich przednie kończyny (odpowiednich ludzkich rąk) przekształciły się w błoniaste skrzydła. O zmierzchu nietoperze wylatują ze swych dziennych kryjówek w poszukiwaniu pokarmu. Poruszają się bezszelestnie lokalizując w powietrzu owady, którymi się żywią. Ich niezwykłą zdolnością jest echolokacja. Jest to jakby radar który umożliwia im zorientowanie się w ciemnościach. Poprzez specjalnie zbudowany nos nietoperze wysyłają ultradźwięki o bardzo wysokiej częstotliwości (piski niesłyszalne dla ludzkiego ucha), które odbijają się od wszelkich przedmiotów na jakie natrafią i wracają do zwierzęcia. Dzięki dużym uszom nietoperz odbiera odbite fale dźwiękowe i tworzy sobie jakby obraz 3D otoczenia. W ten sposób wie gdzie znajduje się owad, nawet jeśli schowa się on pod liściem drzewa a także doskonale „widzi” każdą najmniejszą przeszkodzie na jego drodze. Co ciekawe każdy gatunek nietoperzy posługuje się innym zakresem częstotliwości, podobnie jak stacje radiowe. Polowanie na owady w nocy to świetny pomysł ponieważ lata ich wtedy ponad dziesięć razy więcej niż w dzień. A czy nietoperze są aż takie straszne? Mają bardzo miłe futerko i ciekawą osobowość. Czy to nie wystarczy aby przestać się ich bać i je polubić?

Pijawki

leech-1055446_1920Czy chcielibyście wziąć pijawkę do rąk? Pewnie nie. Z resztą nie ma co się dziwić. Pijawki, jak sama nazwa wskazuje, są znane z tego, że piją krew. Jednak czyni tak mniej niż połowa żyjących na świecie gatunków. Pozostałe są drapieżnikami polującymi na mniejsze od siebie zwierzęta. Niektóre gatunki pijawek są bardzo opiekuńcze – przez pewien czas noszą swoje potomstwo w specjalnej torbie na brzuchu i pomagają im w zdobywaniu pożywienia. Takie zachowanie nie jest zbyt częste wśród bezkręgowców (bezkręgowce to niewielkie zwierzęta takie jak owady, pająki, ślimaki i dżdżownice). Na spodniej stronie ciała pijawki mają przyssawki, dzięki którym poruszają się na lądzie oraz przyczepiają się do ciała ofiary. Kiedy chcą wyssać z niej krew, wbijają ząbki umieszczone dookoła otworu gębowego, który znajduje się na przedniej przyssawce. Ukłucie jest bezbolesne ponieważ pijawki produkują specjalną substancję znieczulającą ofiarę. Oprócz tego wytwarzają także inne substancje ułatwiające im wysysanie krwi. Dobrze znanym gatunkiem jest pijawka lekarska. To bardzo ładna pijawka, która może osiągnąć długość nawet 15 cm. Ma ona kolor zielonkawy z ciemniejszą stroną grzbietową i jasnym brzuchem. Na grzbiecie ma żółto-czerwone i czarne plamki ułożone w pasy. Pijawka lekarska zamieszkuje wody o mulistym dnie, z gęstą roślinnością. Odżywia się krwią ptaków i ssaków, a może nie jeść nawet przez 2 lata! Pijawka ta dożywa wieku 20 lat (czyli 10 razy więcej niż przeciętny chomik).Kiedyś pijawki lekarskie były stosowane w medycynie na różne dolegliwości, w związku z czym hodowano je na dużą skalę. Także dzisiaj hoduje się te zwierzęta (duże hodowle są np. w Rosji) ale korzystanie z ich pomocy w leczeniu nie jest już tak powszechne jak dawniej. Jak sami widzicie pijawka może być nawet przyjacielem człowieka a nie wrogiem. Pijawka lekarska jest gatunkiem chronionym.

Pomrowy

Pomrowy to takie duże ślimaki bez skorupki. Pewnie już je widzieliście np. w ogrodzie lub na polnej drodze po deszczu. Nie wyglądają zbyt pięknie, to trzeba im przyznać. W rzeczywistości nie jest tak że wcale nie posiadają muszli – występuje ona w formie zredukowanej pod postacią płytki umieszczonej pod skórą na grzbiecie. Pomrowy zamieszkują wilgotne miejsca w lesie, pod kora drzew, pod kamieniami, piwnice na wsi a także różne szczeliny. Odżywiają się praktycznie wszystkim co napotkają na swojej drodze – roślinami, warzywami, owocami (także tymi psującymi się) oraz innymi zwierzętami. Pełznący pomrów wydziela przejrzysty śluz, który zostawia za sobą na ścieżce. Jeśli coś lub ktoś go zaniepokoi śluz staje się mlecznobiały. W naszym kraju najczęściej możemy spotkać pomrowa wielkiego. Może on mieć różne ubarwienie – od jasnoszarego z czarnymi plamkami na grzbiecie, do całkowicie czarnego. Gatunek ten jest uważany za szkodnika gdyż często zjada warzywa i owoce uprawiane na polach i w szklarniach. W Polsce pomrów wielki osiąga długość ok. 20 cm, natomiast na południu europy (np. we Włoszech) spotyka się 40 cm osobniki! Jego ciało może mieć kolor niebieski, fioletowy a czasem brązowy. Czyż nie wygląda bajkowo?

Wije

millipedes-346182_1920Być może zdarzyło Wam się podnieść starą deskę lub gałąź i zobaczyć pod nią te niezbyt sympatyczne zwierzątka. Wije to stawonogi, do których należą m.in. krocionogi (popularnie mylnie nazywane stonogami) oraz pareczniki, do których należy wij drewniak. O ile krocionogi mogą wydawać się całkiem niegroźne i ładne (jak np. skulice zwijające się w malutkie błyszczące kulki) to pareczniki już nie są takie miłe. Pierwsza para ich wielu odnóży przekształcona jest w tzw. szczękonóża zaopatrzone w gruczoły jadowe. Pod nimi znajdują się 3 pary szczęk, a nad nimi po bokach głowy ułożonych jest ciasno po 40 oczek. Dodatkowo z przodu ciała niektóre gatunki mają specjalny narząd sprawdzając poziom wilgotności powietrza. Co prawda ukąszenie naszego krajowego wija drewniaka nie jest groźne dla człowieka, a jedynie dla jego ofiar, ale już jego kuzynka z tropików – skolopendra olbrzymia, posiada jad należący do najsilniejszych na świcie trucizn. Skolopendra może osiągać nawet 25 cm długości. Wij drewniak ma 15 par nóg. Co 1-2 tygodnie samica składa jedno białe jajo, z którego wylęga się młody osobnik. Wij drewniak żyje pod zmurszałą korą pni w lasach, parkach ogrodach a na łowy wychodzi nocą. Aby uniknąć ukąszenia lepiej trzymać się od wija z daleka.

Ptaszniki

spider-629902_1920Wszyscy znamy te wielkie pająki chociażby z samej nazwy. Czasami potocznie mówi się o nich tarantule, choć tak naprawdę to dwie zupełnie różne grupy pająków. Ptaszniki naturalnie występują w regionach tropikalnych Ameryki Południowej, Afryki i Azji, a także nielicznie na Południu Europy i Stanów Zjednoczonych. Największy z ptaszników może osiągać 33 cm rozpiętości odnóży. Zasadniczą bronią ptaszników jest ich szybkość i jad. Ptasznik błyskawicznie rzuca się na swoją ofiarę i wpuszcza jad. Na spodniej stronie głowy posiadają one dość duże (mierzące nawet 2 cm) zęby jadowe. Są to twarde elementy, które podczas ataku mogą przebić paznokieć człowieka, a co dopiero grubą rękawicę. Nie ma się jednak czego obawiać. Większość gatunków ma bardzo słaby jad, który jest w stanie uśmiercić tylko niewielkie zwierzę. Głównym pokarmem ptaszników, wbrew ich nazwie wcale nie są to ptaki czy gryzonie – najczęściej jedzą one duże owady takie jak świerszcze czy karaczany albo niewielkie płazy. Ukąszenie większości gatunków można porównać z pszczelim, i o ile ktoś nie jest uczulony na jad tych pająków to nie jest to groźne dla człowieka. Taktyką obronną stosowaną przez ptaszniki jest tzw. wyczesywanie – kiedy jest on zaniepokojony może odwrócić się od napastnika i tylnymi odnóżami wyczesać włoski znajdujące się na odwłoku. Te zaś wbijają się w skórę i drogi oddechowe ofiary podrażniając je. Pająk ma wtedy czas na ucieczkę. Ptaszniki nie budują zazwyczaj sieci łownych a aktywnie polują głównie w nocy. Mieszkają na drzewach, w dziuplach i norkach wykopanych w ziemi. Swoje podziemne mieszkanko z systemem korytarzy, umacniają za pomocą własnej śliny. Ptaszniki są często hodowanymi zwierzętami domowymi. Samice mogą żyć nawet 20 lat, samce żyją krócej i są nieco mniejsze.

Justyna Cilulko-Dołęga

Tropami Przyrody Nr 1 (3) 2011

Brzydale cz. 1 Tropami Przyrody Nr 1 (3) 2011_0001 Brzydale cz. 1 Tropami Przyrody Nr 1 (3) 2011_0002